Greenfield częściej w państwach rozwijających się niż rozwiniętych

Udostępnij:

Wg PIE minął efekt pandemii polegający na lokowaniu nowych inwestycji w gospodarkach rozwiniętych. Od kwietnia 2021 r. do czerwca 2023 r. wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) typu greenfield w przemyśle w państwach rozwiniętych była wyższa niż w państwach rozwijających się. Był to efekt z jednej strony niepewności związanej z pandemią, przyciągającej kapitał do gospodarek rozwiniętych, z drugiej zaś trendów związanych ze sprowadzaniem produkcji bliżej rynków zbytu (nearshoring). Od marca 2022 r. państwa rozwijające się zaczęły niwelować tę różnicę.

Dane ilustrują stopniową realizację postulatów zmian w łańcuchach wartości, wskazując na większą rolę tzw. friendshoringu (przenoszenia produkcji do państw niebędących systemowymi rywalami). Mniejszą rolę odgrywa zaś tzw. nearshoring (sprowadzanie produkcji w pobliżu rynków zbytu). Świadczy o tym pozycja azjatyckich państw rozwijających się, która w ostatnim półroczu stała się najważniejszym hubem przyciągającym inwestycje zagraniczne. To te państwa korzystają przede wszystkim na dywersyfikacji dostaw z Chin. Zmniejszanie uzależnień (de-risking) utrudnia jednak fakt, że często wsad importowy do tych nowych dostawców pochodzi wciąż z Chin, co sprawia, że nadal państwo to odgrywa znaczącą rolę w łańcuchach produkcji.

Wysokie wartości BIZ typu greenfield w sektorach wytwórczych zarówno w państwach rozwiniętych, jak i rozwijających się – także w Afryce Północnej – obrazują dużą aktywność firm oraz stanowią zapowiedź procesu dywersyfikacji produkcji (lub de-riskingu/ friendshoringu), którego odzwierciedlenie w danych produkcyjnych i eksportowych będzie widoczne dopiero w kolejnych latach.

Więcej na ten temat w Tygodniku PIE