Dane dotyczące PRODUKCJI dużego AGD w Polsce w 2023 roku – wyciąg z Raportu Applia: grudzień, tak jak i cały ostatni kwartał mamy na plusie, co może być dobrym znakiem na kolejny rok. Dynamika wzrostu produkcji poprawia się stopniowo od kwietnia ’23. Wobec 2021 roku straciliśmy 7,5 mln sztuk. To tak jakby ktoś zmiótł z Polski 8 fabryk i zwolnił 8.000 osób.
Produkcja wytworzona i sprzedana jest bardzo podobna. To świadczy m.in. o skutecznym planowaniu i w miarę stabilnej gospodarce magazynowej.
Koniunktura konsumencka w Polsce się poprawia od 16 miesięcy i wychodzi na plus. Może jak dodamy efekt realnego wzrostu wynagrodzeń w stosunku do wzrostu cen oraz popyt wykreowany z krajowych planów odbudowy, to będzie bardziej optymistycznie…
Koniunktura w przemyśle jest nadal słaba, a PMI poniżej 50. Rynek produkcji spadł o 11%, a polski rynek sprzedaży spadł o 13%, więc wynik jest bardzo podobny. Jesteśmy zatem w Europe na całego i trendy są podobne.
Stosunkowo najmniej tracą linie pralnictwa i chłodnictwa, takie „must have” dla europejskich gospodarstw domowych. Tragedie przeżywają np. suszarki i częściowo zmywarki oraz kuchnie – prawdopodobnie w wyniku odwrotnych zachowań konsumentów, którzy uważają, że bez tego produktu mogą przeżyć w trudniejszych czasach… a może w tych onegdaj rosnących segmentach rynek się nasycił i nie będziemy obserwowali takich spektakularnych wzrostów? Spadek produkcji płyt elektrycznych może wyjaśnia ich import.
Moja opinia odnośnie głównych przyczyn negatywnego wzrostu produkcji:
– Spadek konsumpcji na głównych rynkach eksportowych (szczególnie Europa)
– Przenoszenie produkcji poza Europę (głównie Azja, w tym Chiny i Korea, Turcja, Tajlandia itp.)
– Utrata rynku rosyjskiego i około-rosyjskich, na rzecz Chin i Turcji
– Duże inwestycje branżowe, które nas ominęły (np. Rumunia i Turcja)
Przypominam, że w roku obchodów 20-lecia Applia w Polsce plan jest taki, aby po kilku chudych latach nastąpił jubileuszowy wzrost produkcji w 2024 roku.