Chiński producent elektryków liderem w 2035 roku w Europie – uważa branża automotive

Udostępnij:

Z najnowszego raportu Exact x Forestall „MotoBarometr 2024. Nastroje w automotive w Europie” wynika, że to kwestia czasu, kiedy producenci z Państwa Środka osiągną tytuł lidera na europejskim rynku samochodów elektrycznych. W aż 9 na 11 badanych krajów, najwięcej respondentów wskazało, że w 2035 roku (czyli w roku wycofania ze sprzedaży spalinowych samochodów) liderem sprzedaży EV w Unii Europejskiej będzie chiński producent. W tym gronie jest Polska (53% wskazań na chińską markę̨), Niemcy (45%), Turcja (48%) czy Węgry (59%). Tylko we Francji (51%) i Rumunii (48%) najwięcej ankietowanych stawia na europejskiego producenta.

Z MotoBarometru 2024 wynika, że zdecydowana większość przedstawicieli europejskiej branży motoryzacyjnej popiera politykę cłową. W 9 na 11 krajów, większość respondentów uważa, że wprowadzenie przez Komisję Europejską kolejnych podwyżek ceł na samochody elektryczne importowane z Chin to dobre rozwiązanie. W tym gronie znajduje się Polska, gdzie 66% zapytanych zdecydowanie lub raczej popiera takie wspieranie europejskiej branży motoryzacyjnej, Niemcy (66% popierających), Turcja (54% popierających) czy Francja (73% popierających). Tylko w Słowacji i Węgrzech mniej niż połowa jest „na tak” (odpowiednio 48% i 46%).

Co więcej, przedstawiciele europejskiego automotive w większości chcą kolejnych kroków, które zahamowałyby import chińskich aut elektrycznych do Europy. W Polsce uważa tak niemal 73% respondentów. W tym gronie są także Niemcy (59%), Czechy (59%), Hiszpania (71%) czy Turcja (63%).

Najpoważniejszą konsekwencją ceł w opinii niemal połowy przedstawicieli polskiej branży motoryzacyjnej (46%) może być przenoszenie fabryk chińskich producentów do Europy. Polska, Czechy czy Słowacja zabiegają o tego typu inwestycje, 39% zapytanych obawia się pogorszenia relacji na linii Pekin-Bruksela, a 37% wskazuje na jeszcze wyższe ceny aut europejskich producentów z uwagi na wyższe ceny części chińskich dostawców. I co ciekawe, niemal co trzeci polski respondent boi się, że finalnie cła opóźnią, a nie przyspieszą rozwój europejskiej elektromobilności.

 

Ukazał się też ciekawy raport McKinsey na temat trendów w branży automotive, a szczególnie elektryków w Europie. Około połowa europejskich respondentów stwierdziła, że ​​rozważyłaby zakup chińskiego pojazdu elektrycznego tylko wtedy, gdyby jego cena była co najmniej o 15% niższa od ceny podobnego modelu europejskiego. Krytycznym czynnikiem zakupu są zasięg jazdy bez ładowania (co najmniej 500 km),  systemy wspomagania kierowcy oraz systemy łaczności.

Ankietowani są raczej sceptyczni co do jakości produktów i bezpieczeństwa danych nowych marek wchodzących na rynek z Chin, ale po zobaczeniu pojazdów na żywo są pod wrażeniem ich innowacyjnych funkcji i najnowocześniejszych technologii, takich jak wygodne wnętrza, inteligencja konwersacyjna asystentów głosowych i wysokiej klasy oferta multimedialna z zaawansowanym dźwiękiem i wyświetlaczami. Ponieważ coraz więcej europejskich konsumentów ma bezpośrednie doświadczenie z chińskimi markami, mogą mieć wyższe oczekiwania co do wrażeń z jazdy w pojeździe, w tym wygodnych siedzeń i inteligentnych funkcji pojazdu, we wszystkich samochodach.

W ciągu ostatnich trzech lat ponad 35 nowych producentów OEM rozpoczęło sprzedaż pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorami w Europie, a wielu innych ogłosiło plany wejścia na rynek. Ocenia się, że w ciągu najbliższych trzech lat na rynek europejski trafi ponad 400 nowych modeli pojazdów elektrycznych.