Niemieckie budownictwo w najpoważniejszym kryzysie od lat

Udostępnij:

Federalny Urząd Statystyczny (Statistisches Bundesamt; odpowiednik polskiego GUS) opublikował wczoraj dane (tj. 25.01), w świetle których w listopadzie 2023 nowe zamówienia w niemieckim sektorze budownictwa SPADŁY w ujęciu realnym (tj. po skorygowaniu o zmiany cen) o 2,7% rdr i aż o 7,4% mdm (!) (spadek trzeci miesiąc z rzędu). Zamówienia w segmencie inżynierii lądowej i wodnej były niższe o 15,1% mdm, a w budownictwie mieszkaniowym o 6,8% mdm. W okresie styczeń-listopad 2023 zamówienia w niemieckim budownictwie były w ujęciu realnym NIŻSZE o 4,7% niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, a obroty niemieckich firm budowlanych SPADŁY tym czasie realnie o 3,1%.

Ponadto, z danych opublikowanych dwa tygodnie temu przez Instytut Ifo wynika, że nastroje firm zajmujących się budownictwem mieszkaniowym są NAJGORSZE od 1991 roku. Jednoczenie niemiecki biznes budowlany jest BARDZO PESYMISTYCZNIE nastawiony do roku 2024.

Co więcej, głębokie spowolnienie utrzymuje się w też sektorze nieruchomości komercyjnych, który niemiecki organ nadzoru finansowego BaFin (odpowiednik polskiego KNF) uznaje za NAJWIĘKSZE RYZYKO dla stabilności niemieckiej gospodarki w 2024 roku. Według Cushman&Wakefield wolumen transakcji na niemieckim rynku nieruchomości komercyjnych w 2023 roku był NAJNIŻSZY od ostatnich 12 lat (ok. 21,5 mld EUR) i odnotował spadek o prawie 60% (!) w stosunku do roku 2022.

Bezpośrednią przyczyną kryzysu sektora budownictwa w Niemczech jest gwałtowny wzrost stóp procentowych i kosztów budowy w 2022 roku, który położył kres b. intensywnemu rozwojowi niemieckiego rynku nieruchomości napędzanemu ultra-luźną polityką monetarną prowadzoną w strefie euro od 2009 roku. Jedyną nadzieją dla sektora nieruchomości w całej Europie Zachodniej są cięcia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (EBC), które są spodziewane przez niektórych ekspertów już w I poł. 2024.

Co z głębokiego kryzysu w Niemczech 🇩🇪 wynika dla polskich firm budowlanych…?

Polski sektor budownictwa (rozumiany jako sekcja F – dział 41, 42 i 43 w ramach PKD) nie ma szczególnie silnych powiązań w niemieckim rynkiem budowlanym, ale na pewno NIE można powiedzieć, że jest to relacja zupełnie nieistotna. Nie ma wątpliwości, że firmy aktywne w segmencie kubaturowym i przemysłowym za Odrą odczuwają spowolnienie u naszego zachodniego sąsiada. Z danych GUS wynika, że w 2022 roku Niemcy odpowiadają za ponad 60% produkcji budowlano-montażowej zrealizowanej poza Polską przez firmy zatrudniające pow. 9 osób (5,3 mld zł z 8,6 mld zł). Dla porównania: produkcja budowlano-montażowa zrealizowana przez firmy zatrudniające pow. 9 osób na terenie Polski wyniosła w 2022 roku 142,7 mld zł. W Niemczech działają m.in.: Budimex, Grupa Unibep, ERBUD GROUP, Pekabex i ENPROM.

Damian Kaźmierczak, członek zarządu PZPB