Złoty umacnia się, jednak rentowność eksporterów nie spada

Udostępnij:

Od apogeum słabości złotego w październiku 2022 nasza waluta umocniła się do teraz o 11,5% względem euro i o 20,8% względem dolara. Na koniec 2023 kurs złotego w ujęciu realnym i efektywnym (REER) był najmocniejszy od 2008. Silniejszy złoty z jednej strony wspiera walkę z inflacją, ale z drugiej wzbudza obawy o konkurencyjność polskich eksporterów. Odsetek eksporterów deklarujących nieopłacalny eksport rósł wraz z aprecjacją złotego i w 2h23 (ostatnie dostępne dane) był najwyższy od 2011.

Jednak analizy np. PKO Bank Polski nie wskazują na istotny negatywny wpływ umocnienia złotego na rentowność firm.

Możliwym wyjaśnieniem ograniczonego oddziaływania kursu na rentowność jest zarówno naturalny hedging (eksport wymaga często wcześniejszego importu, co zmniejsza wrażliwość na kurs), jak i aktywne zarządzanie ryzykiem walutowym przez eksporterów m.in. przez wykorzystanie instrumentów pochodnych. Istotne są też charakter powiązań w globalnych łańcuchach dostaw i wnioski płynące z „paradygmatu dominującej waluty” – większość handlu rozliczana jest w walucie dominującej (w przypadku Polski jest to euro, w którym rozliczane jest ok. 90% eksportu i 70% importu). Towarzyszy temu relatywna sztywność cen eksportowych, które często są ustalane na podstawie wieloletnich kontraktów.

Umocnienie złotego może być jednak dotkliwe dla części branż oraz firm, które w niewystarczający sposób zabezpieczają się przed ryzykiem kursowym.

Źródło PKO Bank Polski