Gdyński Crist dla energetyki morskiej

Udostępnij:

Dobra wiadomość ze stoczni Crist. W Polsce powstanie jeden z największych statków na świecie do przewożenia turbin o mocy nawet 20 MW. Będzie wyposażony m.in. w napęd wodorowy, a zatem będzie miał niski ślad węglowy.

A zapotrzebowanie na te statki rośnie ze względu na przeorientowanie światowej polityki w kierunku energii odnawialnej. Szczególnie morska energetyka światowa mogłaby przynieść realizację wyznaczanych celów środowiskowych i klimatycznych. Morskie turbiny są coraz mocniejsze i większe, coraz niższe mogą być koszty produkcji energii. Trzeba je stawiać coraz dalej o brzegów.

I tu potrzebne są odpowiednie statki, dużo statków, dużo więcej niż jest ich obecnie. Obecnie działa ok. 50 statków, z czego dwie trzecie u wybrzeży Chin. Dla przykładu w USA planuje się osiągnięcie 30 GW mocy morskich farm wiatrowych do 2030 r. Ale jedyny zbudowany amerykański statek instalacyjny będzie dopiero w 2023 r. Więc rząd albo złagodzić prawo morskie i dopuścić do eksploatacji statki wybudowane poza USA, albo szybko samodzielnie stworzy odpowiednią flotę.

Właśnie zachodzą te zmiany.