Volkswagen zamyka fabryki w Niemczech, przeniesie produkcję do Polski?

Udostępnij:

Volkswagen – będący pod presja cenową azjatyckich rywali –  raz pierwszy rozważa zamknięcie fabryk w Niemczech (fabryki samochodów i fabryki podzespołów).  W lipcu takie doniesienia dotyczyły fabryki VW w Belgii. Volkswagen, zatrudniający około 680 000 pracowników, poinformował też, że jest zmuszony zakończyć program bezpieczeństwa miejsc pracy, który obowiązuje od 1994 r. i zapobiega redukcji zatrudnienia do 2029 r.

Reuters przytacza słowa Carstena Brzeskiego, globalnego dyrektora ds. makroekonomii w ING Research, który powiedział, że decyzja ta uwypukla konsekwencje lat stagnacji gospodarczej i zmian strukturalnych bez wzrostu.

„Jeśli taki przemysłowy potentat musi zamknąć fabryki, może to być długo oczekiwany sygnał ostrzegawczy, że (niemieckie) środki polityki gospodarczej muszą zostać znacznie zintensyfikowane”.

Największym problemem jest efektywność produkcji. Wykorzystując pandemię producenci samochodów podwyższyli ceny przenosząc zwiększone koszty na konsumentów i utrzymali podwyżki nawet gdy surowce i komponenty wróciły do wcześniejszych cen. Cła na chińskie samochody również nie motywują do podnieniesia produktywności i innowacyjności.

Wybrana przez pracowników przewodnicząca rady zakładowej Daniela Cavallo jasno wyraziła swój „zacięty opór” wobec cięć. Pracownicy i związki w większym stopniu niż ogólną sytuacje rynkową obwiniają brak inwestycji w firmie i nieefektywną produkcję.

Nastroje w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym jako całości w sierpniu pogłębiły się do poziomu negatywnego, poinformował w środę instytut ekonomiczny Ifo.

W Polsce pojawiły się przypuszczenia, że być może ta produkcja zostanie przeniesiona do Polski.