Firmy mocno zagrożone wzrostem cen energii tworzą 39% sprzedaży przemysłu

Udostępnij:

Wykres przedstawia % udział kosztów energii (oś pozioma) oraz wyniku brutto (oś pionowa) do przychodów, jakie firmy w Polsce osiągnęły w 2021 roku. Gdy porównamy obie miary możemy zobaczyć, które branże są najbardziej czułe na wzrosty kosztów energii. Najtrudniejszą sytuację mają firmy chemiczne, huty, przemysł petrochemiczny (!) oraz spożywczy (kolor niebieski). W tych firmach zyski topnieją najszybciej na skutek wzrostu kosztów energii. Najbezpieczniej (wydawałoby się) mają się pod tym względem branże oznaczone na zielono (farmacja, AGD ale też elektronika).

Branże najbardziej zagrożone w zeszłym roku miały 39% udział w sprzedaży łącznej firm przemysłowych. Jeśli weźmiemy pod uwagę wpływ tych branż na pozostałe, to można założyć, że jeśli ceny energii będą rosły (a to wręcz wygląda na pewnik), to uniknięcie recesji wydaje się niemożliwe. Jej siła może być zmniejszona przez eksport (polskie zakłady mają wciąż niższe koszty pracy, wysoką efektywność, jakość, korzystne położenie), ale to będzie działać dopóki wzrost kosztów będzie dawał się rekompensować albo z zysku albo z podwyżek cen.

Jak widzimy w ostatnich dniach coraz więcej firm nie jest w stanie tego osiągnąć i zamyka produkcję nawozów sztucznych (Anwil, Azoty) czy wyrobów hutniczych (huta na Słowacji, w Holandii).

Żródło: www.wysokienapiecie.pl

Zbigniew Sobkiewicz, MPM Productivity Management
Zbigniew Sobkiewicz  bedzie również dostępny podczas naszej konferencji 6.09 na warszawskiej GPW https://kdfdialog.org.pl/wydarzenie/kdfdialog-06092022/