Wg raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego globalne tempo wzrostu gospodarczego – pomijajac chwilowe wzloty i upadki – stale zwalnia od 2009 roku. I raczej nie widać sposobu na powrót do wyższego wzrostu, który był przeszłości. Zdaniem badaczy MFW dzieje się tak z powodu spowolnienia wzrostu produktywności czynników produkcji.
Ta diagnoza może nieco zaskakiwać ze względu na głośną narrację o technologiach cyfrowych, szczególnie sztucznej inteligencji, która wg jej dostawców ma radykalnie podnosić właśnie produktywność. Na razie to się nie dzieje i zdaniem MFW raczej nie wpłynie znacząco na zmianę tej sytuacji. Jej przyczyną jest bowiem narastajaca nieprawidłowa alokacja zasobów. Technologia przyjazna wzrostowi produktywności nie zrównoważy negatywnego wpływu blokad w przemieszczaniu sie kapitału, pracy, innych zasobów do bardziej produktywnych firm.
Piszą – “Duża część tej rosnącej nieprawidłowej alokacji wynika z utrzymujących się barier, takich jak polityki faworyzujące lub karzące niektóre firmy niezależnie od ich produktywności, które uniemożliwiają dotarcie kapitału i siły roboczej do najbardziej produktywnych firm. Ogranicza to ich potencjał wzrostu. Gdyby niewłaściwa alokacja zasobów nie uległa pogorszeniu, wzrost produktywności mógłby być o 50 procent wyższy, a spowolnienie wzrostu PKB byłoby mniej dotkliwe. Presja demograficzna w głównych gospodarkach, w których zmniejsza się odsetek ludności w wieku produkcyjnym, negatywnie wpływa na wzrost siły roboczej. Również słabe inwestycje przedsiębiorstw zahamowały akumulację kapitału.”
Warto przypomnieć, że w wielu krajach kwitnie protekcjonizm, a większość polityki przemysłowej polega na kosztownych dotacjach lub ulgach, uwarunkowanych politycznie, a nie ekonomicznie.
Z raportu wynika, że przy braku większego postępu technologicznego i reform strukturalnych światowy wzrost gospodarczy do 2030 r. osiągnie 2,8%, czyli znacznie poniżej historycznej średniej wynoszącej 3,8%.
Wołanie o więcej postępu technicznego brzmi cokolwiek otrzeźwiająco w otaczajacym nas hałasie dotyczącym rewolucyjnego wpływu technologii cyfrowych.