Ekspansja koreańskich firm budowlanych na polski rynek

Udostępnij:

W ub. tygodniu (tj. 12.09.2023) PZPB Polski Związek Pracodawców Budownictwa podpisał tzw. Memorandum of Understanding (MoU) z Hyundai Engineering & Construction Co.,Ltd. reprezentowanym przez Pana Yoon Young-Joon, CEO Hyundai E&C.

Hyundai E&C to 23. największa spółka budowlana na świecie pod względem przychodów (wg raportu Deloitte GPoC 2022) oraz 11. największe przedsiębiorstwo budowlane na globie pod względem wielkości sprzedaży zrealizowanej za granicą poza rynkiem macierzystym (zob. ranking ENR 2023).

Memorandum obejmuje wymianę wiedzy i doświadczeń w zakresie: (i) energetyki jądrowej i (ii) odbudowy Ukrainy.

Uroczyste podpisanie MoU z HDEC jest świetną okazją do podzielenia się z Państwem moimi osobistymi refleksjami nt. rosnącej aktywności koreańskich firm na polskim rynku budowlanym, z którą mamy do czynienia od kilku tygodni. Nie mam wątpliwości, że najprawdopodobniej jest to początek dłuższej historii, o której jeszcze nie raz będziemy rozmawiać, bo towarzyszą jej b. liczne kontrowersje, obawy i obiekcje. Co istotne, w pełni te wątpliwości podzielam i doskonale rozumiem, z czego one wynikają.

❗️ Obecnie jesteśmy świadkami otwarcia polskiego rynku budowlanego dla koreańskich spółek wykonawczych w efekcie zacieśnienia współpracy między Polską z Koreą Południową w zakresie bezpieczeństwa. Do kilku koreańskich firm obecnych w Polsce od lat (np. Hyundai Engineering, GS E&C czy Posco E&C) dołącza właśnie kilka kolejnych, w tym podmioty z grona największych spółek budowlanych świata (takich właśnie jak Hyundai E&C czy Daewoo E&C). Niebawem w polskim sektorze budownictwa może operować bez mała 10 (!) podmiotów koreańskich.

❗️ Koreańczyków interesuje przede wszystkim: (i) projekt CPK (część kolejowa i lotniskowa), (ii) energetyka jądrowa, (iii) przemysł oraz (iv) współpraca z polskimi firmami w ramach przyszłej odbudowy Ukrainy. Firmy koreańskie otrzymują liczną pomoc ze strony instytucji państwa polskiego i stoi za nimi cały aparat państwowy Korei wraz z b. silnymi instytucjami wsparcia biznesu. Co więcej, wygląda na to, że Polska ma być punktem startowym dla ekspansji koreańskich firm budowlanych w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

❗️ Wśród niektórych krajowych spółek budowlanych ewentualna współpraca z Koreańczykami jest uznawana za dużą szansę, ale dla wielu działających w Polsce firm wykonawczych rosnąca aktywność koreańskich spółek jest słusznie postrzegana jako potencjalne zagrożenie i b. trudna konkurencja, często nierówna.

❗️ Dotychczasowe doświadczenia polskich firm budowlanych wskazują, że Koreańczycy są wyjątkowo trudnym partnerem biznesowym (tak, jest to z mojej strony eufemizm…), a różnice kulturowe na placu budowy (i poza nim) są aż nadto widoczne. I obraz ten raczej szybko się nie zmieni.

Damian Kaźmierczak, główny ekonomista, czonek zarządu PZPB